O Stowarzyszeniu

21.03.2011 roku w dniu narodzin wiosny, w Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa urodził się nasz syn Bartek. Zaraz po jego narodzinach dowiedzieliśmy się, że nasze dziecko ma zespół Downa… Rozpoczął się zupełnie nowy rozdział naszego życia. Trudny, z mnóstwem problemów, ale pełen ciepła, radości i miłości, którymi emanuje i rozsiewa wokół siebie Bartuś.

Zespół Downa zawsze jakoś kojarzył się nam z charakterystycznym wyglądem i upośledzeniem umysłowym. Jednak jak sama nazwa wskazuje jest to zespół wad, którymi również jest obciążony nasz synek. Urodził się z wadą serca, która wymaga zabiegu operacyjnego. Ma też jak wszystkie te dzieci wiotkość mięśni, przez co potrzebuje ciągłej rehabilitacji. Trzeba ciągłego wysiłku ze strony rehabilitantów, nas rodziców, jak i samego Bartusia żeby mógł osiągać kolejne etapy rozwoju ruchowego. Konieczne jest też ciągłe wspomaganie rozwoju psychicznego, żeby mógł samodzielnie funkcjonować i osiągnąć tyle, na ile pozwalają mu jego indywidualne możliwości. Bartuś ma też inne problemy zdrowotne. Jest pod opieką wielu specjalistów: hematologa, hepatologa, neurologa, endokrynologa, rehabilitanta, psychologa, logopedy i immunologa.

Pragniemy zapewnić naszemu synkowi jak najlepsze warunki rozwoju, żeby mógł samodzielnie sobie radzić i funkcjonować w swoim środowisku. Dzięki narodzinom Bartusia, u osób właściwie nam nie znanych zrodził się pomysł założenia stowarzyszenia wspierającego jego rozwój, jak i nas rodziców i bliskich. Mamy nadzieję że działalność Stowarzyszenia „Przyjaciele Bartka” rozwinie się i będzie mogła skutecznie wspomagać osoby i rodziny osób z zespołem Downa.

Szacuje się, że dzieci z ZD rodzi się 1:600 do 1:800 urodzeń. Zamierzamy rozszerzyć naszą działalność tak, aby móc wspierać osoby z ZD i ich rodziny organizując lub finansując rehabilitację, organizując imprezy, wyjazdy rekreacyjne, hipoterapię, wymianę doświadczeń i informacji szczególnie dla rodziców, którym niedawno urodziło się dziecko z ZD.

Mamy nadzieję, że nasza działalność pozwoli na zawiązanie wielu przyjaźni i wspomoże osoby z zespołem Downa i ich rodziny na tej często niełatwej drodze.

Szczęśliwi Rodzice Bartusia.